czwartek, 25 lipca 2013

Klej tymczasowy do szablonów


Dzisiaj przedstawiam recenzję kleju tymczasowego do szablonów - Colla Spray Stamperia. Autorką recenzji jest PestQa (http://projektpestqa.blogspot.com/), bardzo jej dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami. 

KLEJ DO REPOZYCJONOWANIA

Można go znaleźć w sieci pod nazwą klej tymczasowy, pomocniczy, montażowy lub po prostu klej do szablonów. Ceny w Polsce są dość wysokie - np. za 200ml firmy Stamperia ok. 30zł, ale są i droższe.
Służy przede wszystkim do czasowego przyklejenia np. szablonu z delikatnym szczegółowym wzorem do najprzeróżniejszych powierzchni (drewna, szkła, materiału), aby naniesiona farba czy pasta nie wyciekły pod szablon lub np. do przyklejenia zwykłej kartki papieru do materiału, aby go usztywnić podczas malowania czy drukowania.

Powierzchnię szablonu (TYŁ !) należy spryskać klejem z odległości ok. 20cm NIEZBYT OBFICIE, ponieważ BĘDZIE zostawiał ślady na przedmiotach. Następnie KONIECZNIE należy odczekać parę minut. Dopiero wtedy można spokojnie przyłożyć szablon do dekorowanej powierzchni i przed nałożeniem farby zawsze można poprawić położenie.

Spray nanosić w miejscu, gdzie nie zabrudzimy niepotrzebnie nic innego (mgiełka bardzo rozpryskuje się wkoło). Klej trudno się zmywa i pozostają czepiające się palców 
i ściereczki zrolowane miękkie gumki, które trzeba usuwać – po prostu nie rozpuszcza się. Ja używam do tego terpentyny, ale zwykły zmywacz do paznokci bezacetonowy też daje radę i przypuszczam, że nitro jest również skuteczne.

Z drugiej strony zaletą jest, że klej nie zmywa się pod wodą, w związku z tym szablon można delikatnie opłukać z farby lub z masy strukturalnej i użyć powtórnie bez konieczności ponownego nanoszenia kleju.
Taki spryskany szablon, ułożony na folii, można przechowywać przez dłuższy czas, aż nie zechcemy np. odwrócić motywu na lewą stronę

Świetny poradnik dotyczący malowania za pomocą szablonów można znaleźć tutaj:

wtorek, 23 lipca 2013

Tusze

Witam :) Często w swoich pracach decu używam tuszy, które dotychczas kojarzyły mi się ze scrapbookingiem. Używam je do stemplowania, przyciemniania krawędzi, maziania. Każdy rodzaj tuszu ma inne właściwości, które możemy wykorzystać do odpowiednich celów. Dla mnie najważniejszą cechą jest miękka gąbka, która daje możliwość bezpośredniego maziania. Do tuszy z twardą filcową poduszką używam gąbeczki.
    Przystosowane są oczywiście do papieru, ale można je używać także na innych powierzchniach, zwracając uwagę na to, że na śliskich trzeba zachować szczególną ostrożność przed rozmazaniem się. Niezależnie od tego jakie to są tusze, permanentne, czy wodne, najlepiej zawsze zabezpieczać je fiksatywą, opcjonalnie następnie klejem do decu, np. Modge Podge, a dopiero później końcowym lakierem.
   Polecam kupno płynu do czyszczenia stempli, gdy używamy tuszów wodoodpornych, dla tuszy wodnych wystarczy mokra chusteczka lub płyn do mycia naczyń.

Przygotowałam taką oto krótką ściągę:

Tusze Archiwal Ink - Są to tusze wodooporne, więc od nich zaczęłam moje zakupy, nie rozmazują się łatwo, wręcz trzeba się postarać, żeby je rozmazać, używam je do odbijania stempli, przyciemniania krawędzi za pomocą gąbeczki, lub barwienia elementów metalowych, papierowych. Kosztują ok. 21,50. Dość duże pudełko, sztywna filcowa poduszka. Wysychają w średnim czasie. Do mycia stempli przydałby się odpowiedni płyn, ja takiego jeszcze nie mam, złe odbitki zmywam rozpuszczalnikiem Nitro.
Tutaj paletka kolorów - ograniczona.


poniedziałek, 8 lipca 2013

Szpachlówka Stuccolini

Gotowa do użycia masa szpachlowa do kupienia w sklepach budowlanych, 0,4 kg za ok. 12,13 zł.
Gęsta i dosyć szybko wysychająca, bardzo fajna do reliefów szablonowych.
W porównaniu do popularnej lekkiej szpachlówki Fluggera na pewno gęstsza i cięższa, do kupienia w mniejszych pojemnościach, od 0,25 kg.
Fajna :)

sobota, 6 lipca 2013

Imitacja usłojenia drewna - faux wood painting



Kupiłam sobie ostatnio takie oto urządzonko - jest to gumowy przyrząd służący do imitacji usłojenia drewna. Ten konkretnie jest ze Stamperii, ma ok. 10 cm szerokości, ale pewnie można znaleźć podobne gumiaki innych firm, także w marketach budowlanych.
   Zasada działania:
- pomalować przedmiot jakimś kolorem
- po wyschnięciu pomalować drugim innym kolorem (ciemniejszym, jaśniejszym, innym) i na mokrej farbie poprowadzić gumiaka tak, by zbierał nam farbę tworząc słoje. Albo w postaci wąskich kresek, albo w postaci sęków , w zależności od kata nachylenia przyrządu.

   A jak to w praktyce wygląda to trzeba spróbować samemu. Do czego służy druga końcówka, robiąca rowki, to jeszcze nie wiem dokładnie. Wydaje mi się, że taki przyrząd może nam się przydać, gdy chcemy z mdf, czy innych powierzchni nie drewnianych, zrobić drewno z imitacją słoi. Jest on nie duży, więc do naszych przedmiotów będzie przydatny. Większe przyrządy pewnie lepiej stosować  na większej przestrzeni - widziałam filmiki, na których metamorfozie ulegały panele z tworzywa, po jego zastosowaniu imitowały drewniane. Zachęcam do wpisania w googlu, you tube hasło: faux wood painting, by zapoznać się bliżej z tą techniką.

  Oto efekty mojej zabawy z tym przyrządem, chyba jeszcze nie dość przekonywujące, ale deseczki przygotowywałam pod suchy pędzel, więc za bardzo nie dbałam o rezultat. U mnie drugi kolor był jaśniejszy od bazowego: